top of page

Wraz ze wzrostem liczby przypadków COVID-19 kraje bałtyckie mogą stanąć w obliczu kolejnej infodemii

Gwałtowny wzrost liczby zachorowań na COVID-19 wyczerpuje nie tylko system opieki zdrowotnej, przedsiębiorstwa i opinię publiczną, ale też sektor mediów. Ogromna ilość informacji oznacza jednocześnie wzrost liczby fałszywych lub wprowadzających w błąd materiałów, a jako dezinformacja staje się geopolitycznym narzędziem wpływu. W pierwszych dwóch tygodniach października analitycy Debunk zidentyfikowali dziewięć przypadków dezinformacji związanych z COVID-19 w krajach bałtyckich: dwa związane z Litwą oraz siedem z Estonią. Artykuły te za pośrednictwem analizowanych stron internetowych osiągnęły potencjalny zasięg 96 411 kontaktów. We wspomnianym okresie szkodliwych treści nie odnotowano jedynie w przypadku Łotwy.

Dzienna dynamika dezinformacji w krajach bałtyckich, 1-14 października 2020 r.
Dzienna dynamika dezinformacji w krajach bałtyckich, 1-14 października 2020 r.
Udział artykułów według języków, 1-14 października 2020 r.
Udział artykułów według języków, 1-14 października 2020 r.

Tematyka COVID-19 utrzymuje swoją wiodącą pozycję medialną – w październiku 2020 r. tygodniowy wzrost potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa wzrósł na Litwie o 120%. Wskaźniki w Estonii i na Łotwie, choć w wolniejszym tempie, również wzrosły (odpowiednio o 87% i 57%).




Dzienna dynamika przypadków zachorowań na COVID-19 w krajach bałtyckich, marzec-październik 2020 r.
Dzienna dynamika przypadków zachorowań na COVID-19 w krajach bałtyckich, marzec-październik 2020 r.

Wzrost liczby newsów na temat pandemii przekłada się na zwiększoną liczbę prób manipulacji opinią publiczną. Przeprowadzona przez Debunk.org analiza wykazała, że fałszywe i wprowadzające w błąd treści dotyczące COVID-19 były wykorzystywane jako środek do rozprzestrzeniania promowanych przez Kreml narracji, takich jak:


· rusofobia i antyrosyjska polityka w krajach bałtyckich;

· kryzys jedności UE;

· niezdolność krajów bałtyckich do utrzymania samowystarczalnych gospodarek;

· zależność krajów bałtyckich od innych podmiotów.


Podział artykułów w zależności od źródeł medialnych i języków, 1-14 października 2020 r.
Podział artykułów w zależności od źródeł medialnych i języków, 1-14 października 2020 r.

W pierwszych dwóch tygodniach października 2020 r. najwięcej przypadków dezinformacji zidentyfikowano w estońskiej przestrzeni medialnej. Portal Baltija.eu przodował pod względem wprowadzających w błąd i fałszywych treści (trzy artykuły, wszystkie w języku rosyjskim), za nim podążały strony internetowe telegram.ee (w języku estońskim) i sputniknews.ru (w języku rosyjskim), które zamieściły po dwa artykuły.


Baltija.eu to estońska organizacja pozarządowa współpracująca z Rossotrudnichestvo i Russkiy Mir Foundation – rosyjskimi państwowymi organizacjami zajmującymi się wywieraniem miękkiego wpływu. Organizacja znana jest z rozpowszechniania prokremlowskich narracji. Z kolei wśród treści zamieszczanych przez Telegram.ee znalazły się wpisy w kategoriach takich jak: zdrowie (medycyna alternatywna), mistycyzm, Nowy Porządek Świata itp. Odnośnie trzeciej platformy – sputniknews.ru warto dodać, że estońska wersja strony została zamknięta na początku 2020 roku w związku z decyzją władz Tallina i sankcjami wobec Rosji. Oczywiście dezinformacja na temat COVID-19 rozprzestrzenia się również za pośrednictwem mediów społecznościowych, jednak analiza tego obszaru wymaga dalszych badań.


Opublikowane w analizowanym okresie w Estonii artykuły dotyczyły głównie dwóch narracji: „Skutki COVID-19 są wyolbrzymione” oraz „Estonia zawodzi w walce z COVID-19”.

Główne narracje dezinformacyjne dotyczące COVID-19 w Estonii, 1-14 października 2020 r.
Główne narracje dezinformacyjne dotyczące COVID-19 w Estonii, 1-14 października 2020 r.

Treści przyporządkowane do pierwszej narracji opublikowano w języku estońskim posiadały wspólny mianownik – twierdzenie, że w Estonii COVID-19 był przyczyną jedynie 17 na 64 zgony. W przypadku pozostałych przypadków przyczynami śmierci miały być choroby współistniejące. Informacja o 17 zgonach została zamieszczona w przetłumaczonym artykule Absurdalność „przypadków” Covidowych (The Absurdity of Covid „Cases”) autorstwa Jeffa Deista, prezesa amerykańskiego Instytutu Misesa, (objektiiv.ee, 12.10.2020).


Do potwierdzenia tezy, że środki podejmowane przeciwko rozprzestrzenianiu się koronawirusa są niepotrzebne, a lockdown prowadzi do szkód w innym artykule zacytowano wypowiedź byłej dyrektor Estońskiej Rady Zdrowia Mari-Anne Härmy, która twierdziła m.in., że „faktem jest, iż setki tysięcy ludzi wkrótce będą bezrobotne”, a chociaż „jest coraz więcej dowodów na to, że nie ma powodu do paniki”, to jednak „prawie wszystkie rządy i partie na świecie wpisują się w propagandę” (telegram.ee, 06.10.2020).


Inna grupa artykułów zaklasyfikowanych do narracji „Estonia zawodzi w walce z COVID-19” jest przykładem na to, jak pandemia służy uzasadnieniu i rozprzestrzenianiu mitu o rusofobii, w tym przypadku na temat Estonii. Wybrane fragmenty z oświadczenia Arkadiego Popova, członka Departamentu Medycyny Ratunkowej Zarządu Zdrowia – który stwierdził, że ograniczona dostępność kluczowych informacji w języku rosyjskim może stanowić jeden z czynników pojawiania ognisk choroby w niektórych obszarach w rejonie Ida-Viru i Tallinie – zostały wykorzystane do tworzenia prowokacyjnych nagłówków, takich jak: Osoby rosyjskojęzyczne w Estonii mają większe ryzyko zachorowania na COVID-19 z powodu braku informacji, mówi ekspert (Russian-Speakers in Estonia Have a Greater Risk of Contracting COVID-19 Due to Lack of Information, Expert Says, baltija.eu, 05.10.2020).


Na Litwie dezinformacja związana z COVID-19 dotyczyła zdolności tego kraju (oraz Unii Europejskiej) do sprostania drugiej fali pandemii, a także roli jaką odegrała pandemia w ostatnich litewskich wyborach parlamentarnych w październiku 2020 r.


W odpowiedzi na stwierdzenie litewskiego ministra finansów Viliusa Šapoka, który zapewnił, że Litwa finansowo jest w stanie wytrzymać kolejną falę COVID-19 cytowano szefa sektora badań ekonomicznych przy Instytucie Europy Rosyjskiej Akademii Nauk. Zdaniem ostatniego eksperta, kraje bałtyckie nie będą w stanie szybko się podnieść po drugiej fali COVID-19, nawet z pomocą UE. Ponadto spowolnienie gospodarcze może doprowadzić do wzmocnienia separatyzmu, ponieważ każde państwo członkowskie UE „będzie starało się wykorzystać jak najwięcej środków na własną odbudowę, a nie na pomoc innym” (sputniknews.ru, 14.10.2020).


Twierdzono również, że COVID-19 mógł zadecydować o zwycięstwie w ostatnich wyborach parlamentarnych na Litwie:

„Niewidzialny wirus COVID-19 już znacząco wpłynął na kształtowanie się nie tylko przyszłej władzy Litwy, ale i hegemona Zachodu – USA” (sputniknews.ru, 01/10/2020).

Porównywano także wybory na Litwie i w Stanach Zjednoczonych (ponieważ „na Litwie wszystko jest tak samo”). Było to powtórzenie prokremlowskiej narracji, według której państwa bałtyckie ślepo podążają za USA i są od nich zależne.


Wzrost liczby wprowadzających w błąd i fałszywych informacji jest nieodłącznym elementem pandemii. W kontekście COVID-19 od kwietnia do czerwca 2020 r. analitycy DebunkEU.org odnotowali 617 przypadków dezinformacji związanych z Litwą, Łotwą lub Estonią. Artykuły te dotarły za pośrednictwem stron internetowych do potencjalnie ponad 123,4 mln odbiorców.


Artykuły zawierające błędne lub mylące informacje już wpłynęły na opinię publiczną na temat COVID-19. Według ostatniego badania przeprowadzonego przez organizację Vilmorus, tylko co drugi mieszkaniec Litwy (42,9% respondentów) zaszczepiłoby się przeciwko COVID-19, kiedy będzie to możliwe. Pozostali ankietowani odmówiliby szczepienia (42,5%) lub jeszcze nie byli zdecydowani (14,7%).

bottom of page