top of page

„Nieistotne i pozbawione znaczenia” – wizerunek krajów bałtyckich według prokremlowskich mediów

Wraz z powolnym spadkiem medialnego zainteresowania politycznymi protestami na Białorusi, prokremlowskie źródła wracają do wszechobecnej narracji dotyczącej rusofobii. Retoryka ta idzie w parze z przedstawianiem Litwy, Łotwy i Estonii jako nieistotnych, nieracjonalnych i niekompetentnych graczy na arenie międzynarodowej, a także ponoszących porażki w sprawach wewnętrznych.


W październiku 2020 r. analitycy Debunk.org znaleźli 666 artykułów zawierających fałszywe i wprowadzające w błąd treści pochodzące z 53 prokremlowskich mediów w krajach bałtyckich. Publikacje rozpowszechniano w językach angielskim, estońskim, łotewskim, litewskim i rosyjskim. Potencjalny zasięg publikacji wyniósł 216,8 mln kontaktów.


W monitorowanym okresie zidentyfikowano 112 artykuły zawierające fałszywe i wprowadzające w błąd treści na temat Estonii (we wrześniu liczba ta wynosiła 419), 233 na temat Łotwy i 321 na temat Litwy (we wrześniu było to odpowiednio 304 i 844 artykuły). 94,3% fałszywych i wprowadzających w błąd informacji o krajach bałtyckich było negatywnie nastawionych do Estonii, Łotwy i Litwy.

Ilość dezinformacji związanej z krajami bałtyckimi, sierpień-październik 2020 r.
Ilość dezinformacji związanej z krajami bałtyckimi, sierpień-październik 2020 r.

Analiza wykazała gwałtowny spadek ilości fałszywych i wprowadzających w błąd informacji na temat Estonii, Łotwy i Litwy (666 artykułów) w październiku w porównaniu do września i sierpnia (odpowiednio 1 567 i 1 433 artykułów).


Na podstawie prowadzonych badań można założyć, że jest to związane z ograniczonymi zasobami, jakimi dysponują związane z Kremlem media, które nie mogą nieustannie angażować się we wszystkich regionach w takim samym zakresie. Jak wspomniano, w porównaniu z poprzednimi miesiącami odnotowano gwałtowny spadek dezinformacji na Litwie (o 57,6%). Sądząc po malejącej tendencji dezinformacyjnej we wszystkich krajach bałtyckich, można założyć, że w tym miesiącu Kreml zdecydował się zdywersyfikować swoje przekazy medialne i skupić na innych tematach. Choć nie jest dokładnie wiadome, na czym prokremlowskie źródła skoncentrowały swoje zasoby, nie można wykluczyć np. napięcia militarnego w Górskim Karabachu lub wyborów prezydenckich w USA.


Najważniejszym katalizatorem dezinformacji na Litwie wydawały się być wydarzenia na Białorusi. Zaskakujące jest natomiast, że czynniki krajowe (takie jak wybory parlamentarne na Litwie) nie miały prawie żadnego znaczenia dla działalności prokremlowskich mediów. Może to sugerować, że październiku 2020 r. media związane z Kremlem (przynajmniej na Litwie) celowo starały się zmniejszyć swoją aktywność i reagować tylko na wydarzenia mające strategiczne znaczenie dla reżimu kremlowskiego (w analizowanym okresie nie zidentyfikowano żadnych przypadków proaktywnej dezinformacji).


Według analityków, taka tendencja wskazuje na to, że aktywność powiązanych z Kremlem mediów w regionie bałtyckim wraca do normy. Można przypuszczać, że w poprzednich miesiącach (sierpień-wrzesień) więcej środków przeznaczano na szerzenie negatywnych relacji na temat Bałtów, co sugeruje, że temat wyborów prezydenckich na Białorusi był postrzegany jako ważne wydarzenie, nad którym Kreml musiał mieć silną kontrolę.

Dzienna dynamika dezinformacji związanej z krajami bałtyckimi, październik 2020 r.
Dzienna dynamika dezinformacji związanej z krajami bałtyckimi, październik 2020 r.

Utorowało to drogę do wzmocnienia wszechobecnej retoryki rusofobii. Rusofobia to stabilna i strategiczna narracja, której głównym celem jest stworzenie wrażenia, że w polityce innych państw istnieje nienawiść do Rosjan. Komunikat ten jest skierowany do rosyjskich mniejszości etnicznych w krajach bałtyckich i innych krajach postsowieckich, a także do ludności rosyjskiej wewnątrz kraju. Celem narracji jest pokazanie, że Rosja jest otoczona przez wrogów (np. w krajach bałtyckich). To samo dotyczy „szufladkowania” pewnych polityków, osób publicznych i innych jako faszystów, ponieważ ze względu na skojarzenia historyczne narracja ta wywołuje u rosyjskich odbiorców silne emocje.

Komunikat, według którego Rosję fałszywie przedstawia się jako wroga, szedł w parze z ukazywaniem krajów bałtyckich jako nieistotnych, nieracjonalnych i niekompetentnych graczy zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w kwestii sprawach wewnętrznych.
Główne narracje, październik 2020 r.
Główne narracje, październik 2020 r.

Narracja o wrogości wobec Rosji była drugą najbardziej rozpowszechnioną wśród fałszywych i wprowadzających w błąd treści dotyczących krajów bałtyckich. Jej nasilenie spowodowały wiadomości o estońskich planach wzmocnienia obrony wybrzeża i rzekomego zakazu wpływania rosyjskich statków do Zatoki Fińskiej oraz doniesienia dotyczące decyzji Łotwy o deportacji rosyjskiego obywatela. Zostały one uznane za przykłady antyrosyjskiej polityki realizowanej w obu krajach.

Główne subnarracje, październik 2020 r.
Główne subnarracje, październik 2020 r.
Najpopularniejsze artykuły na podstawie interakcji w mediach społecznościowych, październik 2020 r.
Najpopularniejsze artykuły na podstawie interakcji w mediach społecznościowych, październik 2020 r.

W analizowanym miesiącu Estonia była najczęściej przedstawiana jako rozwijająca kompleksową taktykę antyrosyjską. Takie twierdzenie pojawiło się pod koniec września, kiedy Estonia ogłosiła, że wydatki na obronność w 2021 roku wzrosną do 645,4 mln euro, co stanowi 2,3% PKB. Dodatkowe środki mają zostać przeznaczone na zakup systemu obrony wybrzeża. Prokremlowskie media przedstawiły tę wiadomość jako plan zamknięcia dostępu do Zatoki Fińskiej dla rosyjskich okrętów wojskowych, łodzi podwodnych, a nawet statków cywilnych (!). Uznano, że jest to przykład prowadzonej przez Estonię polityki antyrosyjskiej. W rzeczywistości system nadbrzeżny jest rozwijany wyłącznie w celach obronnych, a o zamknięciu Zatoki Fińskiej dla rosyjskich okrętów estońscy urzędnicy nigdy nie wspominali.


Prokremlowską reakcją na tę wiadomość były stwierdzenia, że gdyby tak się stało, Estonia zostałaby włączona do Federacji Rosyjskiej. Mówiono również, że Tallin wydaje takie oświadczenia próbując wybić się na arenie politycznej i przypodobać Stanom Zjednoczonym. Różne warianty tej historii wygenerowały najwięcej artykułów dezinformacyjnych w analizowanym okresie.

Top 5 narracji dotyczących Estonii według zasięgu w Estonii, październik 2020 r.
Top 5 narracji dotyczących Estonii według zasięgu w Estonii, październik 2020 r.

Wiodącym pod względem dezinformacji źródłem w Estonii jest baltnews.ee, portal uruchomiony w krajach bałtyckich w 2014 r. wkrótce po aneksji Krymu. Na drugim miejscu, podobnie jak na Łotwie, plasuje się news-front.info.

Udział dezinformacji dotyczącej Estonii według źródeł, październik 2020 r.
Udział dezinformacji dotyczącej Estonii według źródeł, październik 2020 r.

Łotwa również była oskarżana o rusofobię i próby wyeliminowania wartości mniejszości rosyjskiej, takich jak historia, kultura i język. Ponadto, w kilku artykułach dezinformacyjnych przedstawiano ten kraj, jako państwo upadłe lub łamiące prawa człowieka.


Przepływ dezinformacji dotyczącej Łotwy był podsycany przez różne wydarzenia, z których najważniejszym była deportacja z Łotwy rosyjskiego obywatela i weterana Władimira Norwinda. Przez wiele lat kierował on organizacją kombatancką, a także organizacjami kulturalnymi podtrzymującymi dziedzictwo sowieckie na Łotwie. Ze względu na bliskie związki z Rosją i zagrożenie manipulacją ze strony kremlowskich urzędników, Norwind został uznany za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. W mediach związanych z Kremlem decyzję łotewskich władz uznano za działanie antyrosyjskie i naruszające prawa człowieka.


Wśród innych tematów wykorzystywanych do ataków na Łotwę znalazły się: wielokrotne oświadczenia prezydenta Łotwy o zachowaniu języka i kultury łotewskiej w kraju, 76. rocznica wyzwolenia miasta Ryga spod okupacji nazistów czy chęć zachowania rdzennej kultury Abrene – regionu niegdyś należącego do Łotwy, a obecnie znajdującego się na terytorium Rosji.


Dane dotyczące dezinformacji na temat Łotwy sugerują, że spadek liczby wprowadzających w błąd artykułów może być związany ze zmniejszeniem się aktywności Łotwy w odniesieniu do sytuacji na Białorusi. W związku z tym rozpowszechniane przez prokremlowskie media treści zaczęły dotyczyć raczej wewnętrznych spraw i polityki kraju. W związku z tym, że druga fala zachorowań na COVID-19 nie była jeszcze tak widoczna, w publikacjach wstrzymano się jednak od opisywania Łotwy jako kraju, który poniósł porażkę w walce z pandemią.

Top 5 narracji dotyczących Łotwy według zasięgu, październik 2020 r.
Top 5 narracji dotyczących Łotwy według zasięgu, październik 2020 r.

Wiodącym twórcą fałszywych i wprowadzających w błąd treści na Łotwie w analizowanym okresie był sputniknews.ru, następnie baltnews.com i news-front.info. Trzy portale były odpowiedzialne za 45,5% całkowitej liczby artykułów.

Udział dezinformacji dotyczącej Łotwy według źródeł, październik 2020 r.
Udział dezinformacji dotyczącej Łotwy według źródeł, październik 2020 r.

Dezinformacja skierowana w październiku przeciwko Litwie dotyczyła raczej kwestii zewnętrznych. Analiza wykazała, że państwo to było przedstawiane głównie jako ingerujące w wewnętrzne sprawy Białorusi i będące częścią ogólnego spisku Zachodu zmierzającego do obalenia reżimu Łukaszenki. Publikowane na ten temat artykuły były wyjątkowo negatywne. Ostre wypowiedzi kierowano przeciwko Litwie i Polsce, przedstawiając je jako „wrogów” Białorusi. Z eskalacją tego tematu wiązały się również systematyczne próby podsycania i tak już napiętej sytuacji dyplomatycznej między tymi krajami a Mińskiem. Celem była radykalizacja i antagonizowanie rosyjskojęzycznych czytelników na Litwie.


Najczęściej pojawiającym się oskarżeniem była również rusofobia. Wiadomości zawierające ten komunikat prawie dwukrotnie przewyższały inne dotyczące ingerencji krajów bałtyckich w wewnętrzne sprawy Białorusi. Można to wyjaśnić reakcją mediów związanych z Kremlem na sankcje ze strony Unii Europejskiej – we wprowadzających w błąd przekazach koncentrowały się one na samej organizacji, a nie na konkretnych krajach. Innymi słowy, Litwa nie była głównym celem artykułów dezinformacyjnych, które skierowanych były przeciwko całej UE.


Jeśli chodzi o czynniki wewnętrzne, uwagę prokremlowskich mediów przyciągnęły wybory parlamentarne na Litwie, które odbyły się między 11 a 25 października. Artykuły na ten temat starały się przedstawić litewski system polityczny jako nieefektywny i niezdolny do reprezentowania interesów wyborców. Wraz z tą linią przekazu próbowano również zaszczepić w odbiorcach ideę, że na Litwie nie ma prawdziwego wyboru politycznego, ponieważ żadnemu z kandydatów czy partii nie zależy na przyszłości kraju. W porównaniu z innymi tematami, zasięg wspomnianych publikacji był jednak stosunkowo niewielki.

Top 5 narracji według zasięgu na Litwie, październik 2020 r.
Top 5 narracji według zasięgu na Litwie, październik 2020 r.

Dezinformacja dotycząca Litwy była najczęściej rozpowszechniana przez związane z Kremlem źródła medialne: sputniknews.ru, baltnews.lt i rubaltic.ru, które były odpowiedzialne za ponad dwie trzecie publikacji (80,4%).

Udział dezinformacji dotyczącej Litwy według źródeł, październik 2020 r.
Udział dezinformacji dotyczącej Litwy według źródeł, październik 2020 r.

Biorąc pod uwagę udział w ogólnej liczbie publikowanych treści w październiku, podobnie jak miesiąc wcześniej, portale sputniknews.ru, baltnews.lt i rubaltic.ru były również odpowiedzialne za połowę (51%, w porównaniu do 42% w poprzednim miesiącu) ogólnej liczby publikacji dotyczących krajów bałtyckich.


Nieco inaczej wyglądał udział źródeł medialnych pod względem zasięgu. Pierwsze miejsce zajął portal ria.ru, który zasięg wyniósł 39,9% wszystkich artykułów.Niskie wyniki uzyskały natomiast dominujące pod względem liczby publikacji portale sputniknews.ru (2,9%) i rubaltic.ru (3,1%). Baltnews.lt znalazł się poza pierwszą dziesiątką analizowanych źródeł.

Podział źródeł według liczby artykułów i zasięgu, październik 2020 r.
Podział źródeł według liczby artykułów i zasięgu, październik 2020 r.

bottom of page